Ale czy na pewno?

U nas w firmie bardzo lubimy dzień gotowania czerwonej kapusty, może sam zapach nie jest jakiś szczególnie pociagający, ale ta kapusta jet obłędna. Wiadomo, że surowa jest najlepsza, zaraz Wam powiemy dlaczego, ale gotowana jest taka pyszna. Mamy tu witaminy C, A, K, B1, B2, potas, w mniejszej ilości magnez, wapń, żelazo, fosfor, cynk i miedź. Czerwona kapusta to bogactwo przeciwutleniaczy i działanie przeciwzapalne.
Świeża kapusta doskonale nadaje się jako dodatek do soków (polecamy podczas postu dr Dąbrowskiej), nadaje im piękny kolor. Ja szczególnie polecam ją w formie surówek.

Surówka z czerwonej kapusty
trochę kapusty drobno poszatkowanej
drobno starta marchewka
odrobinę jabłka
papryka czerwona
bardzo cieniutko pokrojony por
natka pietruszki
ocet jabłkowy
pieprz
majonez *, najlepiej własnej roboty, albo dobry z jaj z wolnego wybiegu lub eko.
* - w przypadku postu dr Dąbrowskiej bez majonezu
Komentarze
Prześlij komentarz